Radny Krzysztof Śmiertka zbyt niewygodny aktualności Gmina Trzebnica by Express Trzebnicki - 29.09.202208.02.2023 Publiczne deprecjonowanie i ukazywanie ludzi jako donosicieli – to niestety metoda stosowana od dłuższego czasu przez władze Trzebnicy. Każde opozycyjne zachowanie jest załatwiane właśnie w ten sposób. Poniżyć, wyśmiać, nazwać donosicielem – nieważne czy jesteś radnym opozycyjnym czy też zwykłym mieszkańcem, który ma odmienne poglądy – worek jest jeden i ma napis „wróg”. Niestety ma to znamiona typowego hejtu. Łamanie demokratycznych zasad w samorządzie Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Trzebnicy, wielu zastanawiało się czy szef jednego z opozycyjnych klubów, będzie mógł w końcu zostać członkiem Komisji Rewizyjnej. Komisja ta ma niepełny skład już od wielu tygodni. W sprawie interweniował nawet wojewoda, ponieważ brak przedstawiciela klubu w tej komisji jest łamaniem prawa i grozi rozwiązaniem Rady. Ale od kilku sesji próby uzupełnienia składu komisji są blokowane przez klub burmistrza Marka Długozimy, który ma większość w radzie. Dzieje się tak, ponieważ radny zgłaszany przez klub opozycyjny do pracy w Komisji Rewizyjnej nazywa się Krzysztof Śmiertka. Radny ten jest z punktu widzenia burmistrza Marka Długozimy bardzo złym kandydatem, ponieważ zadaje dużo niewygodnych pytań i zbyt intensywnie dba o publiczne pieniądze. Wykazywanie marnotrawienia publicznych środków i zgłaszanie nieprawidłowości do sprawdzenia przez powołane do tego instytucje, jest według władz działaniem na szkodę gminy. Na sesji przypomniano nawet radnemu Krzysztofowi Śmiertce rotę ślubowania – prawdopodobnie aby się opamiętał. Zaskakująca wypowiedź Przewodniczącego Rady Dość zaskakująca była również wypowiedź Przewodniczącego Rady Mateusza Stanisza, który tuż przed głosowaniem stwierdził, że radny Krzysztof Śmiertka nie jest w stanie rzetelnie wypełniać zadań w Komisji Rewizyjnej i dlatego klub burmistrza Marka Długozimy odrzuci tę kandydaturę. Każdemu kto obserwuje lokalną scenę polityczną zarzucanie nierzetelności radnemu Krzysztofowi Śmiertce wydaje się być sporym nadużyciem. Wydaje się również, że sprawa jest dużo prostsza – burmistrz Marek Długozima boi się takiego członka w Komisji Rewizyjnej i rękami swoich radnych kandydaturę tę odrzuca. Fakt politycznych rozgrywek w samorządach nie jest czymś wyjątkowym. To, że oddany współpracownik burmistrza w osobie Przewodniczącego Rady wykonuje ustalenia polityczne jest zrozumiały. Są ze sobą związani od dawna. Demokratyczne wartości Jednak to, że świadomi zasad demokratycznych radni Magdalena Orzechowska i Marek Koliński również wykonują polityczne polecenia – mocno dziwi. Do tej pory wielu mieszkańców było przekonanych, że oboje nie popierają działań polegających na publicznym deprecjonowaniu i ukazywaniu ludzi w złym świetle. Że oboje wiedzą, iż dbanie o publiczne pieniądze nie jest sprzeniewierzaniem się ślubowaniu i działaniem na szkodę gminy. Gdyby te dwa głosy były głosem rozsądku, zmieniłyby w radzie układ sił. Zmiana w chwili obecnej wydaje się być jednak niemożliwa. czytaj również:Trzebnica zasługuje na zmiany"Moje świadectwo. Moja Trzebnica?” - wywiad z Iwoną AdamczykEgzotyczne porozumienie samorządowcówMateusz nie idź tą drogą, czyli słów kilka o… Share on TwitterTweet Share on Pinterest Share Share on LinkedIn Share Share on Digg Share