Co się dzieje z trzebnickimi odwiertami geotermalnymi?

Co dzieje się w sprawie odwiertów geotermalnych w Trzebnicy? Głuszyca i Oława już dawno przeszły od słów do czynów. W czerwcu 2021 roku dowiedzieliśmy się od burmistrza Marka Długozimy, że dzięki przyznanym ogromnym środkom finansowym z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej „zaczyna się spełniać wielkie marzenie mieszkańców o powrocie do uzdrowiskowych korzeni miejscowości”.

W rozdaniu z roku 2021 Trzebnica otrzymała 17 mln 350 tys. zł na wykonanie odwiertów geotermalnych, które miały potwierdzić istnienie źródeł wody termalnej o walorach uzdrowiskowych i ciepłowniczych. Miało to całkowicie odmienić przyszłość Trzebnicy. Baseny termalne, sauny, tężnie solankowe a także ujęcie leczniczej wody do picia. Według burmistrza pierwsi kuracjusze mieli się pojawić na przełomie 2023 i 2024 roku.

Ponad dwa lata temu na stronach Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska czytaliśmy, że poza walorami uzdrowiskowymi, lokalna geotermia mogłaby ogrzewać ekologicznym ciepłem miejskie i gminne budynki.

W kwietniu 2022 roku burmistrz Marek Długozima mówił w Radiu Wrocław:

„Mamy przygotowaną dokumentację projektową i kosztorysową. Robimy teraz dokumentację przetargową na odwiert, który jest, tylko, żeby on potwierdził te właściwości lecznicze. I to jest ten pierwszy krok, który pozwoli nam do tego, żebyśmy wystąpili do Ministerstwa Zdrowia o nadanie strefy uzdrowiskowej dla gminy Trzebnica”.

Tylko trzy miasta na Dolnym Śląsku otrzymały środki finansowe na odwierty: Trzebnica, Oława i Głuszyca. Te dwa ostatnie są już na bardzo zaawansowanym etapie badań. Głuszyca dokonuje właśnie trzeciego odwiertu w bardzo trudnym, górzystym terenie. Oława rozpoczęła pierwszy odwiert we wrześniu 2022 roku.

Odwiert w Głuszycy, fot. Dziennik Wałbrzych
Odwiert geotermalny w Oławie

W Trzebnicy niestety nie dzieje się zupełnie nic. Burmistrz w tym temacie milczy i nie odpowiada na pytania radnych. 17 mln 350 tys. zł czeka na wydanie i nikt nie wie dlaczego Marek Długozima nie realizuje tego zadania. Trzebnica-Zdrój na chwilę obecną to fikcja włodarza. Zaczął się okres grzewczy, który jeszcze bardziej tę fikcję podkreśla.

Top