Szkalowanie za publiczne pieniądze

W Nowej Gazecie Trzebnickiej z dnia 1 lutego br. starosta Małgorzata Matusiak na wykupionej przez Powiat Trzebnicki stronie promocyjno – informacyjnej szkaluje byłego Rzecznika Praw Konsumentów, którego zwolniła 1,5 roku temu w sposób daleki od standardów przyzwoitości.

Z publicznych pieniędzy wydano właśnie niemal tysiąc złotych po to, aby starosta Małgorzata Matusiak mogła przypomnieć niekorzystny dla niej wywiad sprzed 1,5 roku i napisać w kontekście byłego Rzecznika Praw Konsumenta m.in. takie słowa:

– „Jest klasycznym przykładem stosowania manipulacji w celu osiągnięcia zemsty”,
– „czas otwierać zamknięte drzwi, za którymi pod płaszczykiem ofiary kat gnębi swoją ofiarę”,
– „czas przestać się bać zastraszania, dyktowania jak myśleć i jak żyć”,
– „bądźmy odważni i prawdziwi”,
– „karty będę odkrywać krok po kroku”,
– „wsłuchujmy się w swoje sumienia i wewnętrzny głos”.

– Na usta ciśnie się kolokwialne pytanie: co to za bzdury za publiczne pieniądze? Niemal każdego dnia Pani Małgorzata Matusiak obniża rangę urzędu Starosty poprzez zabawy w coaching, modelling albo pozbawione merytoryki wypowiedzi na sesjach Rady Powiatu. Dodatkowo w ogromnej większości przypadków Pani Starosta odwraca przy tym kota ogonem, bo cechy, które stara się przypisać innym, pasują właśnie do niej – mówi Marcin Raczyński z Fundacji Strangiato. – O braku taktu i kompetencji Pani Starosty wie niemal każdy, kto miał z nią styczność inną niż na festynie. Jednak szkalowanie innych za publiczne pieniądze jest po prostu niegodziwe i skandaliczne. Z przykrością stwierdzam, że poziom debaty prezentowany przez starostę Małgorzatę Matusiak sięga głębokich nizin i zdaje się, że do 7 kwietnia poszybuje jeszcze niżej. A ja nie życzę sobie, żeby płacono za to z mojej kieszeni. Jeśli Pani Starosta ma ochotę przekraczać swoje uprawnienia i jednocześnie wystawiać się na pośmiewisko, może to robić za własne pieniądze. Nie zaś za pieniądze moje i innych mieszkańców powiatu – dodaje Marcin Raczyński.

Do sprawy odniósł się także były Rzecznik Praw Konsumenta Robert Borczyk. W liście otwartym do Rady Powiatu Trzebnickiego napisał między innymi:

„Autorka tekstu Starosta Powiatu Trzebnickiego Małgorzata Matusiak przedstawia w artykule nieprawdziwe informacje odnośnie osoby prywatnej, pomawiając mnie i szkalując w przestrzeni publicznej moje dobre imię. Prowadzona podczas obrad sesji dyskusja jedynie w części może dać Państwu obraz, który kształtuje Starosta Małgorzata Matusiak.

Po pierwsze sprawa zwolnienia mnie z pracy rozstrzygana jest przed Sądem Pracy i jeszcze się nie zakończyła. Wyrok, na który powołuje się autorka jest nieprawomocny. W tej sprawie została złożona apelacja. Tym samym użycie określenie cyt: „Sąd ostatecznie oddalił powództwo zobowiązując go jednocześnie do zwrotu kosztów postępowania na rzecz Starostwa Powiatu Trzebnickiego” jest nieprawdziwe.

(…) Starosta Powiatu to funkcja, która wymaga działania zgodnego z prawem. To również funkcja, która z mocy prawa podlega kontroli w tym również ze strony Rady Powiatu Trzebnickiego. Każdy czyn niezgodny z prawem wymaga oceny i podjęcia wymaganych kroków prawnych.”

Top