Kontrowersje wokół starosty. Polityczne rozgrywki Małgorzaty Matusiak w centrum uwagi

W powiecie trzebnickim narastają kontrowersje związane z działaniami starosty Małgorzaty Matusiak. Zwracana jest uwaga na niepokojące wzorce w zarządzaniu starostwem: kompetentni urzędnicy, którzy nie ulegają politycznym rozgrywkom starosty, są usuwani, podczas gdy osoby uczestniczące w jej grach często wpadają w kłopoty. Ostatnie wydarzenia rzucają światło na praktyki, które budzą pytania o etykę i standardy zarządzania.

Starosta Małgorzata Matusiak (fot.: Facebook Małgorzata Matusiak)

Skandal z wiceprezydent Granowską: Zatrudnienie męża i wykluczenie z partii

Wiceprezydent Wrocławia Renata Granowska, uznawana za bliską znajomą Małgorzaty Matusiak, znalazła się w centrum afery. W tym tygodniu została decyzją sądu koleżeńskiego usunięta z Platformy Obywatelskiej, a jednym z zarzutów było kontrowersyjne zatrudnienie jej męża w obornickim domu dziecka – placówce podlegającej starostwu trzebnickiemu, gdzie Matusiak jest szefową. Granowska od dłuższego czasu zmaga się z tego powodu z poważnymi problemami wizerunkowymi, co stawia pod znakiem zapytania jej dalszą karierę polityczną. Wykluczenie z Platformy Obywatelskiej tylko to potwierdza.

Afera podsłuchowa: Oskarżenia wobec bliskiej współpracowniczki

Kolejna burza dotyczy Pauliny K., dyrektor biura starosty i jej zaufanej współpracowniczki. Paulina K. jest oskarżona przez prokuraturę o nielegalne podsłuchiwanie byłego wicestarosty. Mimo poważnych zarzutów, nadal zajmuje wysokie stanowisko w starostwie i cieszy się pełnym poparciem Matusiak.

Do momentu, gdy w sądzie nie pojawił się akt oskarżenia przygotowany przez prokuraturę, starosta regularnie zabierała ją na oficjalne wydarzenia, co budzi zdziwienie i krytykę w kontekście toczącego się postępowania karnego. Zaangażowanie Pauliny K. w aferę podsłuchową rodzi pytania o motywy takiej lojalności.

Kontrowersyjna nominacja: Krótka przygoda z radą nadzorczą

Trzy tygodnie temu Paulina K. otrzymała dodatkowe stanowisko w radzie nadzorczej Wrocławskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, spółki podległej Urzędowi Marszałkowskiemu. Nominacja najbliższej współpracowniczki Małgorzaty Matusiak szybko okazała się problematyczna.

Po medialnych doniesieniach o zarzutach prokuratorskich wobec Pauliny K., Zarząd Województwa w ciągu dwóch dni podjął decyzję o jej natychmiastowym usunięciu z rady. Choć była to słuszna decyzja, incydent naraził wojewódzkich samorządowców na zarzut braku odpowiedniej weryfikacji przy powoływaniu na kluczowe stanowiska.

Standardy zarządzania: Dysproporcje w reakcjach

Kontrast między szybką reakcją Zarządu Województwa a postawą starosty Matusiak jest uderzający. Podczas gdy województwo błyskawicznie zerwało współpracę z Pauliną K. po ujawnieniu zarzutów, Matusiak od ponad trzech lat utrzymuje oskarżoną na stanowisku, obdarzając ją zaufaniem i nobilitując na publicznych wydarzeniach. Taki stan rzeczy budzi pytania o kryteria, jakimi kieruje się starosta, i dlaczego Paulina K. jest nagradzana mimo poważnych oskarżeń.

Krytyka ze strony marszałka: „Standardy pisowskie”

Działania Małgorzaty Matusiak spotkały się z ostrą krytyką marszałka Województwa Dolnośląskiego Pawła Gancarza, szefa regionalnych struktur PSL. W 2023 roku, podczas kampanii wyborczej, Matusiak próbowała pozbawić pracy Roberta Byrskiego z PSL, który był jej kontrkandydatem w wyborach parlamentarnych. Gancarz skomentował to w mediach, stwierdzając: „To działanie wprost ze standardów pisowskich. (…) Czysto po ludzku takich działań podczas kampanii się nie robi”. Wypowiedź ta zdecydowanie podkreśla rozczarowanie samorządowców wobec politycznych manewrów starosty z Trzebnicy.

Choć Małgorzata Matusiak skutecznie promuje swój wizerunek za publiczne pieniądze, jej polityczne rozgrywki zaczynają irytować lokalnych samorządowców i działaczy. Usuwanie kompetentnych urzędników, faworyzowanie lojalnych współpracowników i ignorowanie poważnych zarzutów wobec bliskich współpracowniczek stawiają pod znakiem zapytania standardy zarządzania w powiecie trzebnickim. Czy te kontrowersje doprowadzą w końcu do zmian?

Top